Zapraszamy na wczasy !Augustyna donosi

OW AUGUSTYNA - Jastarnia | Willa AUGUSTYNA - Jastarnia | OW ŻEGLARZ - Jastrzębia Góra
Rezerwacja | Cennik | Dojazd | O Półwyspie | O nas | Sznurki | Teneryfa | Księga Gości
Widok na morze | Pogoda | FAQ | DVD | FotoGaleria | Donosy | Pomoc | Kontakt

***** Donosy prosto z plaży w Jastarni *****

Donosy pochodzą z plaży przed OW Augustyna w Jastarni.
Wiadomości z poprzednich lat znajdziecie w archiwum.
Donosy sponsoruje Apartament La Perla w El Medano.




Znajdź nas na:

Facebook:
Facebook - Augustyna.pl

Youtube:
Youtube - Kanał Augustyna.pl


Vimeo:
VIMEO - Kanał Augustyna.pl i SurfMedano.com


Instargram:
Instagram - Kanał Augustyna.pl i SurfMedano.com

Donos z dnia 31-03-2012, a dokładniej z godziny 07:25
Zgodnie ze scenariuszem dziś już nie będzie wiosny oraz błękitu nieba. Dzisiaj będzie po prostu brzydko - dużo chmur, czasem deszcz, a po południu zimne 6 Beaufortów z północy z pewnością nie poprawi nam humorów.

Donos z dnia 30-03-2012, a dokładniej z godziny 08:05
  Polska dziś będzie pomiędzy młotem a kowadłem, czyli pomiędzy niżem ELLEN znad Rosji, a wyżem HARRY znad Atlantyku. Te dwa obszary baryczne kręcąc się (niż niezgodnie, a wyż zgodnie z wskazówkami zegara) niczym dwa ogromne tryby zasysają nad nasz piękny kraj zimne powietrze z północy. Będzie więc coraz chłodniej i coraz wietrzniej, będzie również przeważało zachmurzenie duże z krótkimi przejaśnieniami, większymi tylko nad morzem. Będą występowały przelotne opady deszczu, które chwilami mogą być dość intensywne i zawierać domieszkę śniegu lub krupy śnieżnej. W górach będzie padał śnieg. Temperatura wyniesie od +7C na wschodzie do +10C na zachodzie. Wiatr z północnego zachodu i północy umiarkowany, chwilami dość silny. Ciśnienie będzie nieznacznie spadać.

Nadchodzący weekend tylko dziś do południa będzie przypominał ten zeszły, kiedy to było słonecznie i po prostu zwyczajnie ładnie. Później czeka nas przede wszystkim sobota, która zacznie się deszczowo, a skończy bardzo wietrznie. Silny, porywisty północny wiatr przyniesie nie tylko chmury i deszcz, ale również ochłodzenie. W niedzielę wiatr się uspokoi, deszcz przestanie padać, ale nadal będzie pochmurno i zimno. Taka pogoda nie sprzyja nikomu, bo nawet zimnolubni kite- i windsurferzy nie lubią gdy pada lodowaty deszcz. Jak więc przetrwać taką sobotę? Chyba jednak trzeba się poświęcić i posprzątać przed Świętami Wielkanocnymi, bo najbliższa niedziela to Niedziela Palmowa, którą tu przez chwile się zajmiemy.

Niedziela Palmowa zwana też Kwietną lub Wierzbną. To w kalendarzu chrześcijańskim święto ruchome przypadające 7 dni przed przed Niedzielą Wielkanocną, która z kolei jest pierwszą niedzielą po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Ta pełnia będzie w tym roku w piątek 6 kwietnia, czyli w tym roku Wielkanoc wypada 8 kwietnia, stąd Niedziela Palmowa 1 kwietnia. Niedziela Palmowa to święto ustanowione na pamiątkę przybycia Chrystusa do Jerozolimy. Według obrzędów katolickich tego dnia wierni przynoszą do kościoła palemki, symbol odradzającego się życia. Częstym elementem takiej palemki są wiosenne bazie czy też zawsze zielony bukszpan. Co ciekawe bukszpan ze względu na zawartość szkodliwych alkaloidów należy do roślin trujących. Ta właściwość wykorzystywana jest jednak w przemyśle farmaceutycznym w produkcji leków przeciwbólowych i przeciw gorączkowych. Drewno bukszpanu jest także bardzo trwałe, dzięki czemu jest wykorzystywane między innymi do produkcji instrumentów muzycznych.

Jak by nie było przed nami Święta Wielkanocne, a wraz z nimi najdłuższe śniadanie i właśnie z tej okazji przypominamy piękny i jakże pouczający wiersz Ludwika Jerzego Kerna:

Widzę wyraźnie,
Jak Wernyhora
Oto znów Tycia nadchodzi pora
Przeciętny Polak w owe 3 dnie
Nic tylko je i je
Potem go duszność meczy
I kolka
Razem z nim jęczy
Przeciętna Polka
Lecz nim tak jęczeć zaczną pospołu
siadają sobie ślicznie do stołu
Inaugurując smakowy raj
Na głowę
Konsumowaniem świątecznych jaj 200 kal.
Potem szyneczka 450 kal.
Schabik 440 kal.
Wędzonka 490 kal.
Biała kiełbasa 310 kal.
Tatar 300 kal.
Golonka 630 kal.
A gdy obrzydną im już zakąski
Zaraz dostają kawałek gąski 325 kal.
Frytki 250 kal.
Czerwonej ciut-ciut kapusty 25 kal.
I barszcz na szynce pieprzny i tłusty 180 kal.
Do tego chlebek 210 kal.
Masło 300 kal.
I sól 15 kal.
A w międzyczasie
Gul 180 kal.
Gul 180 kal.
Gul 180 kal.
Gul 180 kal.
Wreszcie makowiec 160 kal.
Placek 200 kal.
Mazurek 260 kal.
Sernik 170 kal.
Rolada 170 kal.
Kilka ptifurek 230 kal.
Dwie czarne kawy, gorzkie 2x0 00 kal.
Kompotu łyk 50 kal.
Do tego znowu
Cyk 180 kal.
Cyk 180 kal.
Cyk 180 kal.
Cyk 180 kal.
Razem: 6.805 kal.
Trzy razy dziennie tak przez 3 dni
I ...
Nikt nie pozna nas.
Hi, hi, hi.

Donos z dnia 29-03-2012, a dokładniej z godziny 08:42
Jednak do południa dziś nie jest i nie będzie tak źle. Rano można było spokojnie wybrać się na spacer ku słońcu, pozwiedzać plażę czy to nad Bałtykiem, czy też nad Zatoka Pucką, czy też po prostu zachwycić się wiosną.

Donos z dnia 28-03-2012, a dokładniej z godziny 08:25
W dalszym ciągu Nihil novi sub Sole - było, jest i będzie również dzisiaj bardzo pogodnie, bardzo spokojnie i bardzo wiosennie. Cieszmy się, bo to ostatni tak piękny i ciepły dzień. Od jutra przez parę dni czeka nas niestety ochłodzenie, zachmurzenie, wianie i padanie.

Donos z dnia 27-03-2012, a dokładniej z godziny 11:44
Na Półwyspie Helskim bez zmian - tak jak było, tak i nadal jest wiosennie i bardzo ciepło, niemal plażowo.

Donos z dnia 25-03-2012, a dokładniej z godziny 20:00
Za nami kolejny bardzo słoneczny i bardzo leniwy dzień w Jastarni, o czym można się łatwo przekonać przeglądając fotki i film LeniwieNieDzielnejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 25-03-2012, a dokładniej z godziny 10:18
W niedzielę jest i nadal będzie słonecznie, ale jednocześnie dość wietrznie (NW 5 Bf). Wiatr wyraźnie wzmaga odczucie chłodu, więc chętnych na spacer nie jest wielu, ale parę osób na pewno pójdzie dalej, czyli do wody. No cóż... dobrze że stawy nie potrafią mówić, co najwyżej zaskrzypią...

Donos z dnia 24-03-2012, a dokładniej z godziny 18:39
Dzisiaj było po prostu bardzo słonecznie, niemal bezwietrznie i ciepło (+9C), i to zarówno w Jastarni, jak i we Władysławowie oraz w Chałupach, a nawet w okolicach Kuźnicy, o czym mozna się łatwo przekonać przeglądając zdjęcia i filmik w naszej najnowszej PółwyspowejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 23-03-2012, a dokładniej z godziny 08:20
  Dziś nadal pozostajemy w obszarze wysokiego ciśnienia związanym z wyżem HARRY obejmującym całą Europę Zachodnią. Tylko na krańcach północno-wschodnich i południowo-zachodnich Polski zaznaczy się wpływ niżów znad Rosji i znad Alp.
Rano w wielu miejscach zanikające mgły i zamglenia, głównie w dzielnicach północnych i południowych. W ciągu dnia przeważnie będzie pogodnie z zachmurzeniem małym do umiarkowanego.
Temperatura wyniesie od +7C nad samym morzem do +17C na południu. Wiatr zachodni do północno-zachodniego słaby, chwilami umiarkowany. Ciśnienie nieznacznie spadnie.

Mijający tydzień nie tylko przyniósł wiosnę kalendarzową, ale również klimatyczną - jest ciepło, pogodnie, słonecznie i nie pada, i padać nie zamierza, czyli mieliśmy, mamy i mieć będziemy coś na ten kształt.
Nadchodzący weekend nie przyniesie żadnych zmian pod tym względem - nadal będziemy się cieszyć wspaniałą wiosenną aurą. Choć na Półwyspie Helskim tak naprawdę należałoby powiedzieć przedwiosenną, bo zimny jeszcze Bałtyk (+3C) nie pozwala na zbyt wysokie temperatury. Dobitnie to ilustruje dzisiejsza mapka temperatur - tak jak zimą jest u nas o 10C cieplej niż gdzie indziej i rzadko kiedy jest siarczysty mróz, tak na wiosnę zawsze jest u nas chłodniej i z tego powodu cykl wegetacyjny i tak już niemrawych półwyspowych roślin jest opóźniony o mniej więcej 2-3 tygodnie w stosunku do południa kraju. Taki tu mamy mikroklimat.
A co po weekendzie? A dalej będzie zgodnie z tradycją, czyli w marcu jak w garncu , a kwiecień poprzeplata trochę zimy i trochę lata...

Wracając jeszcze do roślin, a właściwie drzew to pewnie nie wszyscy wiedzą, że choć na Półwyspie lasów nie mamy za wiele, to kiedyś nie było ich prawie wcale. Stąd podjęta na początku XX wieku (lata 1901-1921) akcja zalesiania obszaru pomiędzy Helem a Jastarnią. Zalesianie to prowadzili przede wszystkim więźniowie przebywający w Helu, zaś do pracy dojeżdżali kolejką wąskotorową. Ta kolejka nie mała nic wspólnego ze zbudowaną w 1936 kolejką wąskotorową dla potrzeb Rejonu Umocnionego Hel i biegła dzisiejszym torowiskiem normalnotorowym łącząc Jastarnię Gdańską z Helem. Późniejsza kolej normalnotorowa, zbudowana w latach 1921-22, powstała na tym odcinku właśnie na trasie starego torowiska tej leśnej kolei wąskotorowej.

Na tej pierwszej kolei na Półwyspie Helskim kursowały wagoniki napędzane wyłącznie siłą ludzkich mięśni (sic!), czego potwierdzeniem są relacje z podróży tą niecodzienna linią. Ks. proboszcz Paweł Stefański w swych "Wspomnieniach z Jastarni" pisze:

Dziś już sobie trudno wyobrazić, jak letnicy bez kolei i bez portu łódkami, kutrami z Pucka znaleźli drogę do nas. Nie było żadnej stałej komunikacji, wszystko odbywało się "okazją". Od Helu do Jastarni był już wprawdzie tor kolejowy, ale jedynie dla kolejki polowej. Rybacy korzystali z tego toru na swój sposób, aby za specjalnym pozwoleniem udawać się do Helu na rybołówstwo. Nie było tu żadnej lokomotywy, toteż rybacy siadali po prostu na tak zwanego psa, to jest małą platformę o czterech kołach, zupełnie otwartą, i za pomocą długich kijów popychali ją naprzód. A jeżeli wiał silny, korzystny wiatr, to na tej platformie wystawiano żagielek. No proszę! Wagonik malusieńki poruszający się za pomocą żagla.

Natomiast ks. Wacław Kruszko w roku 1920 odbył wycieczkę parowcem do Hel, z którego postanowił pojechać się do pobliskiej Jastarni. Jak wynika z jego relacji, do kolejki wsiadł na "stacji" znajdującej się w helskim porcie. Zajął miejsce w jedynym, odkrytym wagoniku "frachtowym", za lokomotywę którego służyło dwóch Kaszubów i dwie Kaszubki z długimi kijami. Stali oni parami z przodu i tyłu platformy, by na dany znak odpychać się kijami, rozpędzając wagonik nawet do prędkości 10-20 mil na godzinę. Po dotarciu do Jastarni i odwiedzeniu tamtejszego proboszcza ks. Stefańskiego, ks. Kruszka tym samym środkiem wyruszył w drogę powrotną.
Całą tą podróż tą ks. Kruszko skomentował krótko:
Nigdy w życiu tak przyjemnej jazdy koleją nie zażyłem, jak dzisiaj na Półwyspie.

Na koniec proszę nie zapomnieć, że w tą niedzielę 25 marca 2012 zacznie obowiązywać w Polsce tak zwany czas letni. Stanie się tak dlatego, że zmianę czasu z zimowego (UTC+1) na letni (UTC+2) dokonujemy w nocy z ostatniej soboty na niedzielę marca. Robimy to przesuwając wskazówki zegara 1 godzinę do przodu, czyli będziemy spać krócej tej nocy. Dla przypomnienia: zmianę czasu z letniego na zimowy dokonujemy w nocy z ostatniej soboty na niedzielę października przesuwając wskazówki zegara 1 godzinę do tyłu. No i już na koniec zupełnie gorąca informacja: we wtorek 21 czerwca 2012 o godzinie 01:07 w Jastarni zacznie się kalendarzowe lato!

Donos z dnia 22-03-2012, a dokładniej z godziny 18:28
Piękny dzień i piękny wieczór.

Donos z dnia 22-03-2012, a dokładniej z godziny 07:38
Wystarczy jeden rzut oka za okno by być pewnym, że czwartek będzie prawdziwie ciepłym, słonecznym i bezwietrznym wiosennym dniem

Donos z dnia 21-03-2012, a dokładniej z godziny 12:51
Wiatr jeszcze nie słabnie, ale rozpogodziło się, więc spacer jest wskazany. Krótki obchód rewiru wskazuje, że nic ważnego ani szczególnego nie zaszło ani nad Zatoką, ani nad Bałtykiem, ani w lesie. Widać natomiast wszędzie i czuć, że wiosna idzie ku nam pełną parą.

Donos z dnia 21-03-2012, a dokładniej z godziny 09:38
Pierwsza środa wiosny 2012 nie jest zbyt piękna, ale nie jest też zła - wieje, ale nie pada, czasem zaświeci, a temperatura +7C jak na marzec jest do zaakceptowania. Jutro będzie ładniej, spokojniej, cieplej i bardziej wiosennie, i tak już powinno zostać do końca tygodnia, a nawet dłużej. Wyznawcy wiatru i wody powinni będą musieli więc troszkę poczekać, ale to tylko na dobre wyjdzie ich kościom i stawom, bo woda m +3C/+4C, czyli jest lodowata.

Donos z dnia 20-03-2012, a dokładniej z godziny 05:47
Słonecznie wietrzny poniedziałek za nami, a przed nami podobnie wietrzny, ale juz nie tak słoneczny wtorek, bo do południa niebo zachmurzy się. Będzie za to nieco cieplej, i nie tak wietrznie.

Donos z dnia 19-03-2012, a dokładniej z godziny 08:04
Nie ma to jak dobry początek tygodnia, czyli po0niedziałkowy poranek - jest ciepło i słonecznie, tylko niestety nieco zbyt wietrznie (W 5-6 Bf). Jednak nie jest wcale źle, a będzie jeszcze lepiej.

Donos z dnia 17-03-2012, a dokładniej z godziny 13:47
Sobota to kolejny ciepły, niemal wiosenny dzień w Jastarni. Na plaży można się już prawie że opalać, a z ziemi na potęgę wyłazi a to coś białego, a to coś zielonego, a to coś żółtego, a to coś fioletowego, a to coś zielonkawego, czyli wiosna naprawdę do nas idzie.

Donos z dnia 16-03-2012, a dokładniej z godziny 12:58
Bardzo ciepło, bardzo pięknie i bardzo przedwiosennie było, jest i przez najbliższe dni będzie
na naszym wąskim pasku piasku zwanym Półwyspem Helskim, o czym można się osobiście przekonać oglądając zdjęcia i film w naszej najnowszej NiemalWiosennejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 16-03-2012, a dokładniej z godziny 06:40
  Polska będzie się znajdować na skraju olbrzymiego wyżu GULLIVER znad Morza Śródziemnego i rozległego obszaru niskiego ciśnienia znad północnej Europy.
Jednak w najbliższych dniach to wyż będzie wywierał dominujący wpływ na pogodę w kraju. W piątek już od rana będzie słonecznie w dzielnicach zachodnich i południowych, co mogą zakłócać jedynie lokalne poranne mgły. Pozostała część kraju jeszcze w chmurach, ale w ciągu dnia strefa rozpogodzeń będzie szybko postępować na wschód i do wieczora obejmie całą Polskę.
Temperatura wyniesie od +8C na wschodzie do nawet +14C na zachodzie. Wiatr południowo-zachodni słaby, chwilami umiarkowany. Ciśnienie będzie powoli spadać.

Wiosna idzie, nie ma na to rady. Na naszym wąskim pasku piasku dziś jeszcze przed południem rozpogodzi się, zaświeci słońce i zrobi się miło i cieplutko, czyli spodziewamy się czegoś na kształt tego lub tego. No i bardzo dobrze, bo słonka nigdy za dużo.

Ale na tym z wiosną nie koniec, bo również nadchodzący tydzień ma w planie przynieść nam nie tylko ładną pogodę, ale też wiosnę astronomiczną. W tym roku wiosna astronomiczna zacznie się w dniu 20 marca nad ranem, czyli o godzinie 06:14, kiedy to Słońce wkroczy w znak Barana, czyli przetnie tzw. równik niebieski i przejdzie na północną półkulę sfery niebieskiej. Wbrew powszechnemu przekonaniu dzień wtedy nie będzie trwał tyle samo co noc, gdyż z powodu refrakcji i kątowych rozmiarów tarczy słonecznej dzień będzie w tym roku dłuższy od nocy w Jastarni już od 19 marca, bo równonoc jest w niedzielę 18 marca (wschód Słońca 05:54, zachód 17:54).

Jednak trzeba zdać sobie sprawę, że wiosna kalendarzowa to nie to samo co wiosna klimatyczna, choć tak się składa, że w tym roku najprawdopodobniej niemal dokładnie pokryją się. Meteorolodzy za wiosnę uznają porę, w której temperatura dobowa waha się między +5C a +10C, co w Polsce przeważnie następuje w okresie między 25 marca a 1 kwietnia i oczywiście nie w każdej części kraju jednocześnie. Najwcześniej wiosnę klimatyczną witają w tradycyjnie ciepłych okolicach Wrocławia, a najpóźniej w równie tradycyjnie chłodnych okolicach Suwałk. Na Półwyspie Helskim z wiosną różnie bywa: raz jest tak, a raz raczej tak.

Równonoc wiosenna związana jest w Polsce z obyczajem topienia Marzanny. Jest to symboliczne pożegnanie Zimy i ogólnie całego zła z nią związanego. Dawniej topiono Marzannę głównie na wsi, dziś ten zwyczaj bardziej chyba jest świętowany przez młodzież szkolną w miastach. Tym bardziej, że jest to zwykle związane z generalnymi wagarami i radosnym obchodzeniem Pierwszego Dnia Wiosny. Przy okazji wiosny zmienimy też w przyszłą niedzielę czas z zimowego na letni.

A co dalej? A dalej będzie zgodnie z tradycją, czyli w marcu jak w garncu .

Donos z dnia 05-03-2012, a dokładniej z godziny 08:32
Na początek dnia i tygodnia najlepszy jest ładny wschód słońca w naszej najnowszej WschodzącejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 03-03-2012, a dokładniej z godziny 17:38
Jeszcze tylko tradycyjny wieczorny widoczek i kolejny rześki, choć bardzo pogodny dzień za nami.

Donos z dnia 03-03-2012, a dokładniej z godziny 11:08
Bardzo słonecznie, bardzo pięknie i bardzo przedwiosennie było, jest i przez najbliższe dni będzie na naszym wąskim pasku piasku zwanym Półwyspem Helskim. Nic dziwnego, że właśnie dziś ruszyła sprzedaż skierowań na wczasy w sezonie letnim w OW AUGUSTYNA w Jastarni.
Tylko w Kuźnicy jak zwykle Syberia...
Więcej fotek i całkiem udany filmik znajdziecie w naszej najnowszej PrzedwiosennejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 02-03-2012, a dokładniej z godziny 08:38
Polska dzisiaj będzie "pod" rozbudowującym się wyżem EITEL znad zachodniej Europy. Od Wybrzeża w głąb kraju będą postępowały rozpogodzenia. Jeszcze przed południem słońce pojawi się nad Zatoką Gdańską i zaraz potem nad całym Pomorzem, po południu odsłoni się niebo nad Warmią, Mazurami, Suwalszczyzną i na południ po Mazowsze i Kujawy. Do wieczora chmury utrzymają się jedynie w pasie dzielnic południowych i południowo-zachodnich, tam też przez cały dzień mogą występować opady deszczu, w górach śniegu.
Temperatury wyrównane od +5C do +7C na przeważającym obszarze kraju. Będzie wiał silny wiatr z północnego wschodu. Ciśnienie będzie rosło.

Po przepięknym ostatnim dniu lutego roku przestępnego czeka nas równie słoneczny, choć już nie tak ciepły pierwszy weekend marca. Będzie dużo słońca, ale i sporo północnego, zimnego wiatru. Będzie więc ładnie za oknem, ale zbyt chłodno i wietrznie na dłuższe spacery. Najbliższe dni będą związane z wspomnianym wyżej wyżem, czyli tak zwaną blokadą antycyklonalną (wyżową) - będzie bardzo słonecznie i bezchmurnie, ale jednocześnie chłodno, a nocą przymrozki.
A co dalej? A dalej będzie zgodnie z tradycją, czyli w marcu jak w garncu .

Donos z dnia 01-03-2012, a dokładniej z godziny 09:11
Marzec wita nas chłodno i mgliście oraz zapowiada, że zgodnie z wielowiekową tradycją w marcu będzie jak w garncu. Na szczęście przynajmniej na początku w tym garncu nie będzie zbytnio padać, choć będzie chłodno. Nic to, oby do wiosny.

Donos z dnia 01-03-2012, a dokładniej z godziny 09:06
Wracając jeszcze do lutego 2012, to pozostawił on wolną od lodu Zatokę Pucką. Biorąc pod uwagę jej wielkość zupełnie nieprawdopodobne jest jak szybko zamarzła i jak szybko odmarzła, bo cała operacja odbyła się w lutym właśnie. Poza tym luty bardzo ładnie się z nami pożegnał, bo to był naprawdę piękny dzień ten 29 lutego roku przestępnego 2012.

Donos z dnia 01-03-2012, a dokładniej z godziny 09:02
Szast-prast i nie wiadomo kiedy, i nie wiadomo jak, ale luty 2012 już za nami. Luty przede wszystkim, jak sama nazwa wskazuje, był srogi, bo słowo luty znaczy srogi właśnie. Temperatury poniżej -20C, zamarznięta o Zatoka Pucka, zamarznięty o port rybacki w Jastarni i zmarznięci ludzie oraz niebotyczne rachunki za ogrzewanie - taki był ten luty lodem skuty. Ale na szczęście w końcu przyszło słoneczko i dodatnie temperatury, kutry wróciły do portu, wszyscy odetchnęli, rachunki sie zmniejszyły, a luty sie skończył i pozostawił tylko o wspomnienia.

Donos z dnia 01-03-2012, a dokładniej z godziny 08:53
Nowy miesiąc, nowe wiadomości. Donosy z poprzednich miesięcy i lat znajdziecie Państwo w naszym przepastnym ARCHIWUM.

=======================================================

Donosy z poprzednich miesięcy znajdziecie Państwo w naszym Archiwum.

Jeśli jakakolwiek fotografia z "Donosów" jest z Twoim udziałem, a z jakichkolwiek powodów jest Ci to nie rękę, napisz na adres info@augustyna.pl. Zdjęcie zostanie natychmiast usunięte z sieci i innych nośników. Tutaj natomiast znajdziecie pozostałe zasady wykorzystania naszych zdjęć.


Początek strony

Strona główna