Zapraszamy na wczasy !Augustyna donosi ABECADŁO z deski spadło! Windsurfing na DVD!

OW AUGUSTYNA - Jastarnia | Willa AUGUSTYNA - Jastarnia | OW ŻEGLARZ - Jastrzębia Góra
Rezerwacja | Cennik | Dojazd | O Półwyspie | O nas | Sznurki | Teneryfa | Księga Gości
Widok na morze | Pogoda | FAQ | DVD | FotoGaleria | Donosy | Pomoc | Kontakt

***** Donosy prosto z plaży w Jastarni *****

Donosy pochodzą z plaży przed OW Augustyna w Jastarni.
Wiadomości z poprzednich lat znajdziecie w archiwum.
Donosy sponsoruje Apartament La Perla w El Medano.




Znajdź nas na:

Facebook:
Facebook - Augustyna.pl

Youtube:
Youtube - Kanał Augustyna.pl


Vimeo:
VIMEO - Kanał Augustyna.pl i SurfMedano.com


Instargram:
Instagram - Kanał Augustyna.pl i SurfMedano.com

Donos z dnia 31-01-2007, a dokładniej z godziny 09:18
Za oknem jest na piątkę, czyli mamy odwilż - wieje z zachodu 5 Bf, a na termometrze jest +5C. Niebo jest na podwójną ósemkę (zachmurzenie 8/8), a bałwan jest prawie na zero (z całkiem niezłego przystojniaczka pozostała jedynie kupka śniegu, która też zaraz zniknie). Poza tym jest trzydziesty pierwszy dzień stycznia i to tyle na razie w temacie numerków.

Donos z dnia 29-01-2007, a dokładniej z godziny 10:08
Zima w Jastarni trzyma coraz mniej i raczej na pewno w tym tygodniu czeka nas odwilż, o której ciężko coś powiedzieć oprócz tego, że będzie mokra i pochmurna. Dlatego proponuję wznieść się ponad te przyziemne sprawy oraz spojrzeć na wszystko z góry i w dodatku w lecie, czyli zobaczyć jak wyglądała Jastarnia i okolice widziane wprost z kosmosu pod koniec lipca tuż przed południem roku poprzedniego w naszej najnowszej KosmicznieSatelitarnejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno i tym razem warto!

Donos z dnia 28-01-2007, a dokładniej z godziny 12:29
Zima ciągle trzyma i ma się dobrze, ale już dziś w nocy odczujemy małą odwilż, a dużą najprawdopodobniej w środę. I to chyba będzie już koniec tej 1-tygodniowej zimy. Może w lutym znów do nas zawita. Może nawet na dłużej niż tydzień..., powiedzmy na dwa...;-)

Donos z dnia 27-01-2007, a dokładniej z godziny 17:32
Jak to przeważnie na Półwyspie zimą bywa, temperatura utrzymywała się dziś nieco powyżej 0C, by w nocy spaść trochę poniżej. Poza tym trochę wiało (NW 5-6 Bf) i czasem świeciło słońce. Reszta jest w naszej najnowszej ZimowejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 26-01-2007, a dokładniej z godziny 09:39
Dziś Polska od północnego zachodu dostawać się będzie pod wpływ zatoki, związanej z niżem znad Morza Barentsa, czyli nadal pozostaniemy w mroźnym powietrzu pochodzenia arktycznego i do tego będzie jeszcze mocno wiało oraz posypie śniegiem. W ten sposób zima na Półwyspie trzyma i ma się dobrze, choć zaczynała niemal wiosennie. Teraz mamy śnieg, mamy mróz (-2C) i... mamy wiatr o sile 6 Bf, a to oznacza, że temperatura odczuwalna jest niższa od tej na termometrze o ponad 10C! Przez ostatnie dwa weekendy ciężko było wyjść z domu, bo wiało i lało, a teraz też będzie ciężko, bo wieje i będzie jeszcze sypać. Nie ma lekko... Do tego śliskie drogi i chodniki (czyżby zima zaskoczyła drogowców?) i już mamy kolejny weekend wręcz stworzony do zasiądnięcia w ciepłych papciach przed TV. Jednak gdyby w TV nie było nic ciekawego i gdyby na chwilkę wyjrzało słońce, to warto jednak wyrwać się choćby na godzinkę z domowych pieleszy i popatrzeć ot choćby na ptaszki lub nawet na wschód słońca (ostatecznie może być wirtualny).

Donos z dnia 25-01-2007, a dokładniej z godziny 10:12
W całym kraju podobno sypie, więc my nie możemy być gorsi! U nas też posypało. Może nie za dużo, ale i tak się liczy!

Donos z dnia 24-01-2007, a dokładniej z godziny 13:33
Zima niby trzyma, ale ani śniegu, ani mrozu na Półwyspie nie ma. Jest przyjemnie, niezbyt wieje, po prostu kolejny dzień w naszym półwyspowym raju...

Donos z dnia 24-01-2007, a dokładniej z godziny 09:09
Jednak morze potęgą jest i basta! Bałtyk ma "tylko" +5C, ale to wystarczyło, żeby na wąskim pasku piasku, który otula swym wodnym kaloryferem, nad ranem temperatura spadła tylko do -3C, podczas gdy w nieodległym Gdańsku było -15C! A teraz mamy już tylko -1C i bardzo przyzwoite okoliczności przyrody.

Donos z dnia 23-01-2007, a dokładniej z godziny 17:48
Dziś po raz pierwszy spadł śnieg tej zimy. Ale zaraz stopniał. Za to zakwitły żonkile oraz stokrotki oraz przebudziły się księżniczki zaklęte w ropuchy. Morze wyrzuciło monitor komputerowy i... było +2C. Reszta jest w naszej NibyZimowejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 23-01-2007, a dokładniej z godziny 09:47
Mamy pierwszy śnieg tej zimy! Wprawdzie jest go mniej niż 1 cm, ale jest! Tym samym zdaje się, że wkroczyliśmy w królestwo zimy, która na Półwyspie kręci się wokół 0 stopni Celsjusza: w nocy trochę poniżej, w dzień ociupinkę powyżej. Śniegu nie jest za dużo, wiatry wieją od czasu do czasu - jeśli z ćwiartki północno-wschodniej, przynoszą mróz, jeśli z przeciwnej - odwilż. I tak dzień w dzień, dzień po dniu i aby do wiosny...

Donos z dnia 22-01-2007, a dokładniej z godziny 09:43
I już mamy prawie po zimie...;-)

Donos z dnia 22-01-2007, a dokładniej z godziny 09:28
Słowo się rzekło, kobyłka u płota, czyli mrozu jeszcze nie ma, ale mokry śnieg już tak!

Donos z dnia 22-01-2007, a dokładniej z godziny 09:12
Poniedziałek powitał nas już na szczęście prawie bezwietrznie, ale za to wilgotno (w nocy padał deszcz) oraz chłodno (+4C). Temperatura ma dalej spadać i być może dziś po południu zobaczymy w końcu pierwszy śnieg tej zimy i ujemne wartości na termometrze. Czas chyba najwyższy, choć bałtycki kaloryfer ma około +5C w tej chwili i zapobiega gwałtownym spadkom temperatury, no ale może tym razem zrobi wyjątek i będzie można nacieszyć się mrozem...

Donos z dnia 21-01-2007, a dokładniej z godziny 12:49
Wiatr 7 Bf, porywy do 9 Bf, temperatura powietrza +8C, wody +5C. Mewy, kormorany, kaczki lodówki, wrony, łopot flag na prakach (praki to takie rybackie tyczki do mocowania sieci) oraz huk morza i świst wiatru... a wszystko to w naszej SztormowejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 20-01-2007, a dokładniej z godziny 23:42
Wieje i wieje i wiać nie przestanie również jutro, czyli w niedzielę. A wszystko przez niż zwany Lancelotem, który przelatywać będzie nad naszymi głowami (animacja na postawie danych ze strony http://meteo.icm.edu.pl).

Donos z dnia 20-01-2007, a dokładniej z godziny 22:42
I znów wieje z zachodu 6-7 Bf z porywami do 9 Bf...

Donos z dnia 20-01-2007, a dokładniej z godziny 16:58
Szaro, buro i ponuro, a do tego wietrznie i deszczowo... chyba przyda się trochę FotoHelioTerapii...;-)

Donos z dnia 19-01-2007, a dokładniej z godziny 11:11
Oj..., faluje, faluje, faluje morze w naszej najnowszej FalistejFotoGalerii...

Donos z dnia 19-01-2007, a dokładniej z godziny 09:37
Polska znajduje się na skraju niezwykle głębokiego niżu znad Rosji. To właśnie dzięki niemu w nocy niemal w całym kraju porywy wiatru wyrwały się poza skalę Beauforta! Na Kasprowym Wierchu 154 km/h, w Płocku 137 km/h, we Wrocławiu, Legnicy, Łodzi i Słubicach 134 km/h, a na Helu 114 km/h. Kyrill (bo tak został nazwany ten niż) spowodował jedną z najsilniejszych wichur, jakie nawiedziły Europę w ostatnich 20 latach. Wiatr osiągał prędkość 202 km/h!
Dziś w kraju nadal północno zachodni wiatr będzie bardzo silny - w porywach do 10 Bf, a na wschodzie i północy do 11 Bf. Po południu zacznie słabnąć. Po 10 w skali Beauforta w w zeszłym tygodniu teraz mamy nie dość, że powtórkę, to jeszcze na niedzielę szykuje się następny, bardzo silny sztorm. Na szczęście to chyba będzie ostatni tej jesieni, bo w końcu podobno ma przyjść zima! W przyszłym tygodniu zapowiada się na przymrozki, a nawet śnieg. Połowa stycznia to raczej już czas na śnieg, tym bardziej, że Szczyrk zamierza ogłosić stan klęski żywiołowej, ale nie ze względu na wiatr, ale ze względuna brak śniegu (czytaj: pieniędzy od turystów) właśnie! My tam góralom nie żałujemy, niech im śnieg (czytaj: pieniądze) pospadają z nieba teraz, to nam słonko (chyba już wiadomo jak to przeczytać) zaświeci latem... Jednak póki co, na naszym wąskim pasku piasku trzymamy siebie i dobytek i usiłujemy nie dać się wywiać. Na koniec mała, a właściwie niska ciekawostka. Otóż wczoraj wieczorem zanotowano u nas ciśnienie 966 hPa i było ono tylko o 1 hPa wyższe od rekordu Polski zanotowanego zanotowano 26 lutego 1989 w Szczecinie i Łodzi.

Donos z dnia 18-01-2007, a dokładniej z godziny 22:55
Porywy wiatru na Kasprowym Wierchu osiągnęły 151 km/h, we Wrocławiu 137 km/h, a na Helu marne 61 km/h... ciśnienie ruszyło powolutku do góry, nie będzie rekordu, a było rzeczywiście blisko, zabrakło 1 hPa...

Donos z dnia 18-01-2007, a dokładniej z godziny 21:37
Tak apropo sztormów, to właśnie dostaliśmy od Pani Bogumiły z Grodziska Mazowieckiego (od 1999 stała bywalczyni sylwestrów w Jastarni) przepiękne zdjęcie z sylwestrowego popołudnia w Helu. Autorem jest 14-letni Michał. Brawo i WIELKIE DZIĘKI!

Donos z dnia 18-01-2007, a dokładniej z godziny 21:27
Ciśnienie spadło do 967 hPa i ustabilizowało się na tym poziomie, tak jak ustabilizował się nienajlepszy nastrój meteopatów i rybaków. Meteopatów z powodu ciśnienia, a rybaków z powodu rosnącego wiatru. Teraz mamy wiatr WSW 5-6 Bf i kręci na NW oraz rośnie. Ale chyba już dużo nie wzrośnie. Może o 1 stopień Beauforta, maksymalnie o dwa. Przynajmniej tak zapowiadał, ale kto go tam wie...;-)

Donos z dnia 18-01-2007, a dokładniej z godziny 07:58
Nieszczęściem tej jesieni (bo chyba jednak nie zimy) jest fakt, że generalnie ostatnio albo bardzo mocno wieje wiatr, albo pada deszcz, albo i jedno, i drugie (z tym że wtedy to drugie też jest niemal poziome). Do tego jest raczej pochmurno i naprawdę w takich okolicznościach przyrody trudno o jakiś lepszy nastrój, nie mówiąc o tym żeby wyjść z domu i zrobić jakieś fotografie, coś napisać... ot choćby coś takiego: aktualnie wieje wiatr SW 5-6 Bf, ale nie pada. Po południu wiatr osłabnie, ale zacznie padać deszcz. Dziś słonka raczej nie zobaczymy...

Donos z dnia 16-01-2007, a dokładniej z godziny 16:27
Jak nie wiadomo o co chodzi, czyli czemu nie ma dziś donosów, to chodzi o... nowe ceny na sezon letni 2007, który podobno ma być niezwykle upalny, więc... więc ceny z tak zwanego "wysokiego sezonu" pozostają bez zmian, a te przed- i po-sezonowe delikatnie wzrastają. W dalszym ciągu utrzymują się tradycyjne promocje i obniżki, więc... chyba nie jest tak źle...;-)

Donos z dnia 15-01-2007, a dokładniej z godziny 18:56
Dziś było trochę pochmurno, trochę słonecznie, trochę wietrznie (W 5 Bf), trochę faliście, trochę przedwiosennie, bardzo posztormowo (ja już to wiadomo w nocy było 12 Bf), a w powietrzu +8C, a w wodzie +6C. Gdyby ktoś miał ochotę na taki dzień to zapraszamy do naszej dzisiejszej FaliścieMewioPrzedwiosennejFotoGalerii.
I pomyśleć, że rok temu było zupełnie inaczej...

Donos z dnia 15-01-2007, a dokładniej z godziny 10:12
Wczoraj około godziny 20-tej mieliśmy wiatr 118 km/h, czyli 12 stopni w skali Beauforta. Wiatr powyżej 100 km/h utrzymywał się do mniej więcej 2-giej w nocy. Teraz na Półwyspie trwa WIELKIE sprawdzanie, czy wszystko jest, gdzie być powinno. Pod koniec tygodnia ma podobno znów potężnie dmuchnąć... Teraz wieje 5 Bf, a wydaje się jakby nic nie wiało...

Donos z dnia 14-01-2007, a dokładniej z godziny 18:15
Ustka, Łeba, Jastarnia, Hel... wszędzie wiatr powyżej 100 km/h, czyli 11 Bf... byle dotrwać w całości do rana...

Donos z dnia 14-01-2007, a dokładniej z godziny 16:39
Wiatr osiąga w porywach 11 Bf (110 km/h)!

Donos z dnia 14-01-2007, a dokładniej z godziny 09:39
W noc nie wiało, ale padało. Teraz już nie pada, ale mocno wieje (6-7 Bf) i się najwyraźniej rozkręca. Po południu znów czeka nas niestety 10 Beaufortów...

Donos z dnia 13-01-2007, a dokładniej z godziny 13:36
Kołysze nas zachodni wiatr... 10 w skali Beauforta! Zarówno od strony pełnego morza, jak i zatoki, a nawet na ścieżce rowerowej było naprawdę ciężko. Policzki wybrzuszały się, a usta gwizdały, gdy tylko udało się je otworzyć. Stojące na parkingu samochody wyraźnie się kolebały, psy wielkości cielaka niemal odfruwały w siną dal zrywając łańcuchy. Znaki drogowe były powyginane. Jeśli ktoś był wystarczająco silny, aby otworzyć drzwi do samochodu i wyjść na zewnątrz, mógł poczuć się jak spadochroniarz w locie swobodnym. Wystarczyło stanąć, rozpostrzeć ramiona i wychylić się 45 stopni w kierunku wiatru... Gdyby ktoś był ciekaw jak to w rzeczywistości wygląda, może zajrzeć do naszej najnowszej SztormowejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 13-01-2007, a dokładniej z godziny 09:20
Już mamy porywy do 10 Bf!

Donos z dnia 13-01-2007, a dokładniej z godziny 08:06
Wieje z zachodu 8 Bf, porywy do 9 Bf... po prostu urwanie głowy z tym wiatrem. Dosłownie i w przenośni. Chyba trzeba go zacząć łapać w worki, przechować i zacząć wypuszczać latem...

Donos z dnia 12-01-2007, a dokładniej z godziny 14:27
Za naszym oknem bywa czasem nawet ładnie, ale tym razem dzięki niezwykłej wprost uprzejmości Pani Agnieszki Bieleckiej mamy przyjemność zaprosić Państwa do jej SylwestrowoNowoRocznejFotoGalerii. Zapraszamy! Naprawdę warto!

Donos z dnia 12-01-2007, a dokładniej z godziny 08:00
Polska jest pod wpływem niżu znad Estonii, w silnym strumieniu wilgotnego powietrza napływającego z północnego zachodu. Wiatr w porywach może dochodzić nawet powyżej 100 km/h, czyli do 11 stopni w skali Beauforta! Wychodzi więc na to, że Nowy 2007 Rok zimy nie przyniósł i pewnie do końca stycznia nie przyniesie, a później to się jeszcze zobaczy. Przyniósł za to DUŻO wiatru i deszczu. Niestety chwilowo nic nie zapowiada zmiany i przynajmniej ten weekend nadal będzie stał pod znakiem BARDZO silnego sztormu i brzydkiej pogody. W taka pogodę żal psa z domu wypędzić, a co dopiero fotografa... Pozostają więc ciepłe kapcie, strategicznie wybrany fotel lub kanapa i książka lub oczywiście TV. Może też być komputer, a w nim dla polepszenia nastroju kilka znanych, ale trochę bardziej słonecznych i cieplejszych fotek od widoku za oknem. Może to być na przykład historia narodzin Nowego 2007 Roku lub kilka fotek z frontu walki z zimą. Mogą to też być opowieści z mchu i paproci czy też kolejowe albo prawie wiosenne lub całkiem militarne. Pogody za oknem to nie zmieni, ale być może pogodę ducha tak.

Donos z dnia 11-01-2007, a dokładniej z godziny 15:54
Dzięki niezwykłej wprost uprzejmości Pana Alberta Szymańskiego z Warszawy mamy przyjemność zaprosić Państwa na FotoOpowieści Kolejowe z Helu. Polecamy! Naprawdę warto!

Donos z dnia 11-01-2007, a dokładniej z godziny 09:02
Dokładnie rok temu mieliśmy w nocy mróz. Nocne temperatury wyniosły: w Jastarni -4C, a w Kłodzku -18C! Dziś mamy chmury i wiatr oraz +8C. Zdaje się, że zimy przynajmniej do końca stycznia nie będzie...

Donos z dnia 10-01-2007, a dokładniej z godziny 13:47
Za oknem jest jakoś tak szaro, więc żeby było choć trochę bardziej kolorowo, naszą wschodzącą noworoczną fotogalerię uzupełniliśmy o mały wschodząco-zachodzący filmik. Zapraszamy! Chyba będzie trochę bardziej kolorowo...

Donos z dnia 10-01-2007, a dokładniej z godziny 09:11
W Jastarni trochę mży, trochę wieje, jest pochmurno i jest BARDZO CIEPŁO, bo przecież +12C w styczniu to chyba nie jest mało! Jeśli tylko warunki zaokienne pozwolą (czytaj: przestanie mżyć/padać) niedługo pojawi się tu bardziej szczegółowy raport z naszego wąskiego paska piasku.

Donos z dnia 08-01-2007, a dokładniej z godziny 14:14
Na Półwyspie jest jak jest, a jak jest już od pojutrza sprawdzimy osobiście i Państwu doniesiemy, czyli czas wracać na stare śmieci.

Donos z dnia 08-01-2007, a dokładniej z godziny 07:31
Słońce wzeszło kolejny raz rozpoczynając kolejny dzień zmagań z wiatrem i wodą.

Donos z dnia 07-01-2007, a dokładniej z godziny 06:36
Z tego całego zamieszania jakoś zawieruszyła się nam gdzieś fotogaleria pokazująca jak rodził się Nowy Rok, czyli nasza PorannieNowoRocznaFotoGaleria. Zapraszamy! Podobno warto!

Donos z dnia 06-01-2007, a dokładniej z godziny 07:06
Niestety na świętej synajskiej ziemi nie zawsze działają rzeczy nieświęte, czyli te, których człowiek używa krócej niż mniej więcej 2000 lat. Zgodnie z tą definicją do rzeczy nieświętych należy więc również internet i inne zdobycze najnowszej techniki, stąd 3-dniowa przerwa w donoszeniu. Ale wróćmy tymczasem na Półwysep Helski. Nowy 2007 Rok zimy nie przyniósł. Przyniósł za to dużo wiatru i deszczu. Chwilowo nic nie zapowiada zmiany i przynajmniej ten weekend nadal będzie stał pod znakiem ciepłej, ale wietrznej i deszczowej aury. Żeby choć trochę "usłonecznić" ten donos proponujemy kilka kolejnych fotek z frontu walki z zimą. Pogody za oknem to nie zmieni, ale być może pogodę ducha tak.

Donos z dnia 03-01-2007, a dokładniej z godziny 20:26
Podobno obecnie meteorologowie dzielą się na takich, co obiecują zimę ze śniegiem i mrozem na koniec stycznia oraz takich, co zapowiadają, że zimy wcale w tym roku nie będzie. Patrząc za okno, chyba łatwiej przyznać rację tym drugim, ale oczywiście nic pewnego nie wiadomo, czyli pozyjemy, zobaczymy.

Donos z dnia 03-01-2007, a dokładniej z godziny 07:20
Zimy na Półwyspie jak nie było, tak i nadal nie ma, i co najmniej do połowy stycznia nie widać. Nieskromnie i pewną taką nieśmiałością zaświtała nam myśl, że być może to zasługa naszej kampanii na froncie walki z zimą, w której wydarliśmy białej Pani kolejnych 14 fotografii. No cóż... grunt to wysoka samoocena...;-)

Donos z dnia 02-01-2007, a dokładniej z godziny 16:58
W Jastarni wieczorem nadal jest pochmurno i wilgotno, więc zaprezentujemy alternatywną wersję wieczornego widoczku. Jednocześnie informujemy, że czy to będzie widać, czy nie, to i tak światem jutro zacznie w pełni władać łysy, czyli będzie pełnia. A jak pełnia, to każde marzenie się spełnia...

Donos z dnia 02-01-2007, a dokładniej z godziny 08:06
Różne są sposoby na Sylwestra i Nowy Rok spędzają. Można na przykład tak.

Donos z dnia 01-01-2007, a dokładniej z godziny 18:56
Stary rok skończył się sztormowo i bardzo wietrznie (deszcz oraz silny wiatr w porywach do 8 Bf), później był Sylwester (nooo..., wiadomo o co chodzi...), a później był bolesny poranek (można użyć wersji alternatywnej) i już o wiele mniej bolesny wieczór (wersja aleternatywna). Różnie tego dnia bywało: jednym tupały mewy, a inni mieli wersję alternatywną...
Jak by nie było i żeby nie było, że ktoś nie przeczytał, to proszę na wszelki wypadek jeszcze raz przyjąć serdeczne życzenia POGODNEGO całego 2007 Roku oraz...
... spełnienia marzeń, miłych niespodzianek losu, grona prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień, drogi usłanej różami, satysfakcji z pracy, genialnych pomysłów, niskich podatków, słodkiego, miłego życia, świeżości spojrzenia, głównej wygranej na loterii, najlepiej kumulacji, pozytywnej aury, pogody ducha, pomyślnych wiatrów, gorącej miłości, wygodnych butów, willi z basenem, eleganckiej limuzyny, samych zwycięstw, cudownych wakacji, szczęścia, pociechy z dzieci, punktualnych pociągów, świętego spokoju, jachtu, żadnych trosk, powodzenia u płci przeciwnej, wysokich lotów, rześkich poranków, pomyślności, trafnych decyzji, intuicji w interesach,prezentów od losu, dużego łóżka, pękatego portfela, szerokiej drogi, miłego szefa, prezentów moc, smacznego bigosu, jasności umysłu, niebanalnych wyzwań, miłych snów, pewności siebie, wielkiej fortuny, wielu uśmiechów, błyskotliwych ripost, romantycznych wieczorów, udanych łowów, pasjonującej pracy, szansy na sukces, dużo słodyczy, szampańskiej zabawy, mocnego dachu nad głowa, samych pozytywnych wibracji, pełni życia, wielu niezapomnianych chwil, słońca, olimpijskiej kondycji, pomyślności, jak najmniej zmartwień, wyjścia z każdej sytuacji, uwielbienia u podwładnych, pasma sukcesów, niezmiennie zielonego światła, czystego nieba, dwustu lat życia, końskiego zdrowia, sławy, manny z nieba, ciągle nowych rekordów, niskich kosztów, bezpiecznych lądowań, wielu ciekawych znajomości, wygranych przetargów, sumiennych dłużników, taaaakiej ryby, najwyższego miejsca na podium, dobrego fryzjera, radosnych świat,serca jak dzwon, pewnej ręki, komfortowych warunków, przyjemnych doznań, wielu wzruszeń, mocnej głowy, powodzenia, najwyższych odznaczeń, osiągnięcia wyznaczonych celów, pełnego sejfu, szczęścia w kartach, sprzyjającej pogody, dobrych zbiorów, kolorowych chwil, twórczego podejścia do pracy, połamania pióra, góry pieniędzy, smacznego jajka, mnóstwa prezentów, udanych negocjacji, serdecznych przyjaciół, grzecznych dzieci, udanych wakacji, większościw parlamencie, miłego wypoczynku, wesołego towarzystwa, dobrego apetytu, szczęśliwej podroży, złotej jesieni, poczucia humoru, anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń, wiecznej młodości, licznego potomstwa, niewieszajacego się komputera, sławy i chwały, lekkości bytu, pokojowego rozwiązania wszystkich konfliktów, szybkiego rozwoju gospodarczego, hojnych sponsorów, korzystnego układu gwiazd, miłosnych uniesień, czytelnych instrukcji, cichych wielbicieli/lek, mistrzowskich zagrań, dobrej nocy, wielkiej przygody, słodkich snów, wystrzałowej zabawy sylwestrowej, zgranej ekipy, pomyślności na nowej drodze życia, pociechy z pociechy, lojalnych współpracowników, bujnej wyobraźni, interesujących przeżyć, rodzinnej atmosfery, pomyślnych wieści, radości życia, dobrego serca, pełnego szkła, suto zastawionego stołu, złotej rybki, zimnego piwa, zasięgu w każdym miejscu, gry fair play, nieomylnych decyzji, miejsca w historii, głównych ról, kreatywności, podroży dookoła świata, udanych szkoleń, efektywnych poszukiwań, pakietu kontrolnego, bogatej kolekcji, dużo wolnego czasu, beztroskiego życia, dobrej passy, celnych strzałów, trafnych wyborów, prestiżowych nagród, spokoju ducha, oddechu od codzienności, samych szóstek w szkole, godnych przeciwników, szczerych komplementów, wszelkiej pomyślności, codziennych atrakcji, świetlanej przyszłości, korzystnego horoskopu, zdjęcia na okładce, miłych sąsiadów, wiary w sukces, mocy zawsze z Wami, wielu alternatyw, tolerancji, własnego odrzutowca, gorączki sobotniej nocy, piwniczki pełnej wina, silnej woli, wyrozumiałego spowiednika, zamku w nad Loara, ambitnych planów, kilku odkryć i kilku wynalazków, owacji na stojąco, zniewalającego uśmiechu, szczęśliwego trafu, płomiennych uczuć, pomocnej dłoni, niezawodnej pamięci, nieprzemijającej urody, asa w rękawie, sprawnych hamulców, dużo nadzienia w pączku, strumieni szampana, kominka, rozbicia banku, recepty na szczęście, zabawy do białego rana, odwagi cywilnej, dobrej prasy, ptasiego mleczka, przygód z happy endem, długich wakacji, dużo rodzynek w cieście, zmysłowych nocy, gwiazdki z nieba, wiernego psiaka, celnego oka, sportowego wozu, różowych okularów, ruchu w interesie, stabilnej waluty, zgrabnej figury, siły perswazji, zdolności nadprzyrodzonych, ostatniego słowa, dobrego smaku, własnego sposobu na życie, w zdrowym ciele - zdrowego ducha, właściwych wniosków, widoków na przyszłość, podzielnej uwagi, czterolistnej koniczyny i stale rosnącego konta bankowego...
To tak z grubsza byłoby na tyle. Resztę proszę życzyć sobie samemu...;-)

Donos z dnia 01-01-2007, a dokładniej z godziny 08:27
Nowy Rok, nowy miesiąc, nowy dzień, nowe wiadomości. Donosy z poprzednich miesięcy możecie Państwo przeczytać w naszym ARCHIWUM.

=======================================================

Donosy z poprzednich miesięcy znajdziecie Państwo w naszym Archiwum.

Jeśli jakakolwiek fotografia z "Donosów" jest z Twoim udziałem, a z jakichkolwiek powodów jest Ci to nie rękę, napisz na adres info@augustyna.pl. Zdjęcie zostanie natychmiast usunięte z sieci i innych nośników. Tutaj natomiast znajdziecie pozostałe zasady wykorzystania naszych zdjęć.


Początek strony

Strona główna